Wpisy archiwalne w kategorii
z Fugą - bikejoring
Dystans całkowity: | 34.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 6.80 km |
Więcej statystyk |
Z Rudą po lesie
Środa, 8 maja 2013
Kategoria z Fugą - bikejoring
km: | 6.00 |
Kilka kółek po lesie. Musimy chyba zmienić tereny do biegania, bo te ścieżki już się nam znudziły, Ruda już zna je na pamięć i biegnie jak automat :) Jutro wybieram się z nią na nizinne żuławskie tereny, jak nie będzie zbyt gorąco to pojeździmy/pobiegamy trochę po polach.
Szczęśliwy rudzielec© fugazi1310
Z Rudą po lesie
Wtorek, 23 kwietnia 2013
Kategoria z Fugą - bikejoring
km: | 8.00 |
Takie tam rowerowe bieganko Rudej.
Wieczorne błotko
Środa, 10 kwietnia 2013
Kategoria z Fugą - bikejoring
km: | 6.00 |
Nareszcie ciepły wieczór, poszłyśmy z Rudą na 2h bieganko. Ona biegała, ja rowerowałam :) W lesie sporo błota..., wszędzie błoto... ale czy to ważne? :P
Po lesie z Fugą
Piątek, 8 lutego 2013
Kategoria z Fugą - bikejoring
km: | 6.00 |
Poszalałyśmy 2h po błotku w lesie. Fuga doskonale pamięta bieganko z zeszłego roku, nie zapomniała komend i biega bardzo ładnie. I co najważniejsze, widać po niej że to lubi :) A rower coraz bardziej mi się podoba. Może jak jutro pogoda dopisze to jakaś dłuższa wycieczka...?
Sezon rozpoczęty!
Środa, 6 lutego 2013
Kategoria z Fugą - bikejoring
km: | 8.00 |
Już nie mogłam się doczekać przetestowania nowego roweru. Pewnie gdybym kupiła go na jesień to śmigałabym całą zimę... ale zima pomału mija i teraz czas na poprawę kondycji przed wiosną :)
"Dziewicza" jazda na nowym białasku wypadła super! Rower wygodny, lekki, zwinny, żadne nierówności, korzenie, błotka mu nie straszne (to jeśli chodzi o las).A jak podjeżdżałam pod naszą GÓRĘ po ścieżce, to czułam jakby sam jechał :P Chyba się dogadamy!
Ruda też zadowolona, nie darowałaby mi gdybym jej nie wzięła do lasu. Było fajnie! Jutro powtórka. A w piątek już normalnie śmigam do pracy rowerem.
"Dziewicza" jazda na nowym białasku wypadła super! Rower wygodny, lekki, zwinny, żadne nierówności, korzenie, błotka mu nie straszne (to jeśli chodzi o las).A jak podjeżdżałam pod naszą GÓRĘ po ścieżce, to czułam jakby sam jechał :P Chyba się dogadamy!
Ruda też zadowolona, nie darowałaby mi gdybym jej nie wzięła do lasu. Było fajnie! Jutro powtórka. A w piątek już normalnie śmigam do pracy rowerem.
Ruda i białasek© fugazi1310
Kelly's białasek© fugazi1310